sobota, 16 kwietnia 2016


Płynie rzeka w dal

W dzisiejszym świecie rzeka rzece nierówna. Współczesny człowiek całą przyrodę pragnie sobie podporządkować. Także rzeki. Reguluje je za pomocą betonowych brzegów. Na szczęście istnieją jeszcze normalne, dzikie rzeki. Rzeki z piaskowymi łachami, brzegiem porośniętym łoziną, ulubienice wodnych ptaków. Takie rzeki były inspiracją dla artystów -  malarzy i muzyków. Johann Strauss, syn, skomponował sławny walc "Nad pięknym modrym Dunajem". Ryszard Wagner we wstępie do dramatu muzycznego "Pierścień Nibelunga" pod tytułem "Złoto Renu"przedstawił kąpiące się trzy córki tej"świętej rzeki". Muzyka tego utworu, jak to u Wagnera, jedyna w swoim rodzaju, pełna ekspresji, robiąca wielkie wrażenie. Bedrzich Smetana, czeski kompozytor, stworzył urzekająco piękny utwór pod tytułem "Wełtawa". Czesław Wydrzycki, polski kompozytor i piosenkarz przyjął pseudonim "Niemen" i z wielkim uczuciem śpiewał o tej rzece swojego dzieciństwa. Huculi z pięknej Czarnohory śpiewali,  (a może jeszcze śpiewają), kołomyjkę "Tam szum Prutu, Czeremoszu Hucułom przygrywa". Często wspominam kajakowy spływ Dniestrem z Mikołajowa do Zaleszczyk, w którym byłam najmłodszym uczestnikiem, zaledwie pięcioletnim. Pozostała załoga tej wyprawy to moi rodzice i czterej starsi bracia. Wspomnienie malowniczego, o czystej, wręcz przeźroczystej wodzie Dniestrze, jest niezatarte. Miłośnicy przyrody winni za wszelką cenę chronić istniejące jeszcze gdzie nie gdzie dzikie, nieuregulowane rzeki, te prawdziwe cuda natury.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz