czwartek, 28 kwietnia 2011

Dobry pomysł

W krajach arabskich dokonują się wielkie zmiany. Dla Europy pociąga to za sobą trudne wyzwania. Duża ilość uchodźców stanowi poważny problem. Ważne jest, aby kraje północnej Afryki, po obaleniu reżymów autorytarnych, stały się krajami demokratycznymi. Jest nadzieja, że wtedy lepiej poradzą sobie z ubóstwem, analfabetyzmem i nierównością społeczną. Polska nie jest krajem bogatym i materialnie nie może wspomóc tych ludzi, tak pragnących lepszego życia. Kraj nasz jest jednak członkiem Unii Europejskiej i powinien mieć jakiś wkład w pozytywne przemiany w tej części świata. Pojawił się moim zdaniem doskonały pomysł, polegający na wysłaniu do Tunezji organu doradczego składającego się z polskich politologów i polityków pod przewodnictwem Lecha Wałęsy. Mogą oni przekazać swoje doświadczenia z czasów transformacji demokratycznej w Polsce. Wszak i my obalaliśmy reżym autorytarny i z mozołem wprowadzaliśmy demokrację w naszej ojczyźnie.

wtorek, 26 kwietnia 2011

Wybrańcy bogów umierają młodo

Muzyka dostarcza wiele przyjemności i wzruszeń. Ja preferuję muzykę klasyczną, choć słucham też chętnie innych gatunków tej sztuki. Lubię opery, operetki, musicale, melodyjne piosenki i na wysokim poziomie jazz. W kwietniu polski wybitny kompozytor i pianista jazzowy Krzysztof Komeda (Trzciński) ( 91931-1969) ukończyłby 80 lat. Wielka szkoda, że w tak młodym wieku (38 lat), u progu błyskotliwej kariery w Hollywood, zabrała go tragiczna śmierć. W powszechnej pamięci istnieje Komeda jako twórca muzyki do wielu filmów. Są to między innymi: etiuda filmowa Romana Polańskiego ,,Dwaj ludzie z szafą", filmy tego reżysera: "Dziecko Rosemary" (słynna "kołysanka"), "Nóż w wodzie", "Nieustraszeni pogromcy wampirów", film Andrzeja Wajdy "Niewinni Czarodzieje", Morgensterna "Do widzenia do jutra" i wiele innych.
Przypomnijmy sobie piosenkę z filmu Jerzego Hoffmana i Edwarda Skórzyńskiego p.t.  "Prawo i pięść"
Muzyka – Krzysztof Komeda. Słowa – Agnieszka Osiecka. Śpiewa – Edmund Fetting


czwartek, 21 kwietnia 2011

WESOŁYCH ŚWIĄT

Czytelnikom mego bloga życzę Wesołych Świąt
Posłuchajmy radosnego "Alleluja" Haendla.
Jerzy Fryderyk Haendel (1685 – 1759) - niemiecki  kompozytor  epoki Baroku. Od 1712 roku do śmierci mieszkał w Wielkiej Brytanii i przez Anglików uważany jest za ich narodowego twórcę. "Alleluja" stanowi część oratorium "Mesjasz".

środa, 20 kwietnia 2011

Odwiedziny w ogrodzie

Wiosna w pełni. Trwają intensywne prace ogródkowe. Pojawili się też pierwsi goście. Ze swego zimowiska w stercie liści wyszedł jeż i zaczął człapać po ścieżkach. Gdy spotkaliśmy się, spojrzał na mnie spod opadających powiek z miną starego filozofa. Zatrzymał się na moment, a potem nie zwracając uwagi na to, że stoję mu na drodze, zaczął iść w moim kierunku. Ustąpiłam mu miejsca, gdyż on tu pan. Po chwili widocznie poczuł senność, gdyż skulił się w kulkę chowając mordkę i zasnął. Nie miał czasu zajmować się moją osobą, ponieważ musiał wyspać się przed nocą. Wtedy będzie miał ciężką pracę szukania pożywienia.
Jeż – największy ssak z rzędu owadożernych w naszym kraju. Prócz owadów żywi się też ślimakami, dżdżownicami, jajami ptaków, płazami, a nawet małymi ssakami. Ciało jeża pokrywają sztywne włosy przekształcone w kolce. Żyje w Europie, Azji, Afryce i Nowej Zelandii. Zamieszkuje lasy, parki i ogrody. W ogrodach jest pożyteczny, gdyż zmniejsza ilość szkodników.
 Mój przyjaciel Jeż

sobota, 16 kwietnia 2011

Miejsca na mapie świata

W tym roku mija 30 lat od niezwykłej wyprawy polskich podróżników (Andrzeja Pietowskiego, Piotra Chmielińskiego, Jerzego Majcherczyka, Jacka Boguckiego i Zbigniewa Bzdaka) do kanionu rzeki Colka w Peru. Płynąc na kajakach udało im się po raz pierwszy prawie w całości spenetrować ten dwukrotnie głębszy  od kanionu Kolorado wąwóz. Od tego czasu nosi on nazwę kanionu Polaków.
W dziejach Polski było wielu wybitnych podróżników. Warto niektórych z nich przypomnieć. Pierwszym polskim podróżnikiem był wrocławski franciszkanin, Benedykt Polak (ok.1200 – ok.1280), wysłany przez papieża Innocentego IV z misją do chana mongolskiego.                                                                            Krzysztof Arciszewski (1592 – 1656) wybitny inżynier, generał artylerii Polski, Holandii i Brazylii oraz admirał tego kraju, podczas licznych podróży sporządził wiele dokładnych map regionów Brazylii.
Jednym z naszych najwybitniejszych podróżników jest Paweł Edmund Strzelecki (1797 – 1873). Ten polski geograf, geolog, poszukiwacz złóż mineralnych prowadził liczne badania w Appalachach, na Florydzie, w Meksyku, Brazylii, Kanadzie, Argentynie, Chile. Szczególne zasługi położył dla Australii poszukując złóż mineralnych w tym kraju. Prowadził badania w Wielkich Górach Wododziałowych, a w ich najwyższych partiach zwanych Górami Śnieżnymi wspiął się na najwyższy szczyt i nazwał go Górą Kościuszki (2228m). Australijczycy jego nazwiskiem nazwali pasmo górskie, dwa szczyty, jezioro, rzekę, miasteczko i rezerwat przyrody. Istnieje też w Kanadzie Jezioro Strzeleckiego.
Jan Czerski (1845 – 1892), zesłaniec na Syberię po powstaniu styczniowym, prowadził badania geologiczne brzegów jeziora Bajkał i okolic rzeki Angary. Odbył ekspedycję w rejon rzek Kołymy i Indygirka. Nazwiskiem Czerskiego nazwane zostały góry w północnej Jakucji i pasmo górskie na Zabajkale, Najwyższy szczyt Gór Bajkalskich to Góra Czerskiego.U stóp Sajanów leży Dolina Czerskiego, Miasto nad Kołymą nosi nazwę od nazwiska tego wielkiego badacza i podróżnika.
Aleksander Piotr Czekanowski (1833 – 1876) zesłaniec syberyjski, geolog i podróżnik prowadził między innymi badania Dolnej Tunguski i południowego brzegu Leny. Jego imieniem nazwano pasmo górskie na Syberii między rzekami Leną i Oleniok.
Benedykt Dybowski (1833 – 1930), zesłaniec syberyjski, zoolog, podróżnik, badacz fauny jeziora Bajkał i między innymi Kamczatki i Wyspy Beringa. Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę został profesorem Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie. Pochowany jest w tym mieście na Cmentarzu Łyczakowskim.

czwartek, 14 kwietnia 2011

Osobowość paranoiczna

Ostatnie wydarzenia na placu przed Pałacem Prezydenckim trochę mnie przestraszyły. Obserwując zachowanie i słuchając wypowiedzi niektórych naszych polityków zaczęłam zastanawiać się, czy nie jest to groźne dla Polski. Rozmawiałam na ten temat z psychologiem. Postawił on diagnozę, że niektórzy parlamentarzyści mają osobowość paranoidalną. Wzbudziło to we mnie zainteresowanie psychologią. Sięgnęłam do kilku źródeł, aby dowiedzieć się, czy moje obawy są uzasadnione, a diagnoza psychologiczna trafna. Znalazłam opis cech ludzi dotkniętych zaburzeniem osobowości zwanym paranoicznym lub paranoidalnym. Niektóre z nich przytoczę:
  1. Niezachwiane przekonanie o własnej słuszności
  2. Podejrzliwość
  3. Nieufność
  4. Cynizm
  5. Zazdrość
  6. Poczucie krzywdy
  7. Pęd do rywalizacji
  8. Nadwrażliwość na krytykę
  9. Przepełnienie złością
  10. Megalomania
  11. Uporczywe podejrzenia o istnieniu spisku
  12. Paranoik z góry "zna prawdę" i nie potrzebuje faktów
  13. Osobnik taki pragnie zniszczyć na zawsze urojonych wrogów
  14. Niezdolność do wybaczenia urazy
  15. Sztywne przekonanie o własnych prawach
  16. Przecenianie własnego znaczenia
  17. Odczytywanie ukrytych poniżających lub groźnych znaczeń ze zdań lub uwag wypowiadanych przez innych ludzi.
Jestem wychowana w rodzinie o wielopokoleniowych tradycjach patriotycznych i niepokoi mnie myśl, że los naszego kraju mógłby się znaleźć w rękach ludzi o osobowości paranoidalnej. Mam nadzieję, że moi rozsądni rodacy w imię swojej i swoich dzieci przyszłości do tego nie dopuszczą.

poniedziałek, 11 kwietnia 2011

Ojczyznę wolną pobłogosław Panie

Przez wiele lat życia towarzyszyły mi piękne słowa pieśni - modlitwy o zwrócenie wolności naszej ojczyźnie. Podczas okupacji sowieckich i niemieckiej lwowska młodzież śpiewała tę pieśń w kościołach swego miasta z bólem i nadzieją. Głęboko oburza mnie, gdy słyszę rodaków śpiewających dziś, w wolnej Polsce "Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie." Dzięki "Solidarności" i mądrości ludzi okresu przełomu, bez wylania kropli krwi, staliśmy się krajem niepodległym. Jest to wspaniałe osiągnięcie. Dumą może napawać fakt, że stanowimy chlubny przykład dla innych, w różny sposób zniewolonych narodów. Jestem szczęśliwa, że dożyłam wolnej Polski. Cieszmy się naszą piękną, niepodległą ojczyzną i nie zatruwajmy sobie wzajemnie życia!

sobota, 9 kwietnia 2011

A może by coś optymistycznego?

Ósmego kwietnia wszystkie media doniosły, że na terenie Polski znajdują się duże złoża gazu łupkowego. Od dawna mówiło się o tym, ale większość ludzi podchodziło do tych wiadomości sceptycznie. Było to spowodowane pamięcią zdarzenia, jakie miało miejsce w 1980 roku w miejscowości Karlino w województwie zachodniopomorskim. 9-tego grudnia tego roku nastąpił bowiem w tej miejscowości gwałtowny wypływ ropy naftowej z prowadzonego tam odwiertu. W następstwie powstał pożar, który gaszono przez wiele dni. Był to czas wielkich nadziei i entuzjastycznych nastrojów spowodowanych powstaniem  "Solidarności". Marzyło się nam, że natrafiono na duże złoża ropy naftowej. Niestety! Po wysłaniu kilku cystern do rafinerii w Trzebini, wypływ ropy ustał. W ciągu trzydziestu lat, jakie upłynęły od tego czasu, nastąpił ogromny postęp w metodach poszukiwania i wydobywania ropy i gazu ziemnego. Stany Zjednoczone dzięki innowacyjnym technologiom pozyskiwania gazu łupkowego, stały się w ostatnich latach największym producentem tego nośnika energii. Prowadzone od 2007-mego roku poszukiwania gazu w skałach łupkowych potwierdziły przypuszczenie o istnieniu wielkich zasobów tego bogactwa w Polsce. Szacuje się, że właśnie u nas jest go najwięcej w Europie. Ponoć ma go starczyć naszemu krajowi na 380 lat. Pomarzmy więc sobie, że Polska zamiast być importerem gazu stanie się za kilka lat jego eksporterem.

czwartek, 7 kwietnia 2011

Czy należy zrównywać katastrofę pod Smoleńskiem z mordem katyńskim?

Zbliża się rocznica katastrofy smoleńskiej. Jak większość Polaków, przeżyłam bardzo mocno tę tragedię narodową.  Pamięć o tym bolesnym wydarzeniu winniśmy zachować w naszych sercach. Prezydent Rzeczypospolitej, jego małżonka i towarzyszące im osoby lecieli do Smoleńska, aby wziąć udział w uroczystościach mających na celu uczczenie pamięci polskich oficerów zamordowanych przez sowieckich okupantów Polski. Słyszę w radio od niektórych polityków, że katastrofę samolotu pod Smoleńskiem można porównać do mordu katyńskiego. Stanowczo się temu sprzeciwiam. Dobrze pamiętam jak my, Lwowianie, dowiedzieliśmy się o tej potwornej zbrodni. Było to w czasie okupacji niemieckiej Lwowa, gdy Niemcy dotarli do  Katynia i odkryli masowe groby naszych oficerów. Z jakim przerażeniem, oburzeniem i smutkiem przyjęta została ta wiadomość! Oczywiście po doświadczeniach z poprzedniej, sowieckiej okupacji, nikt nie miał wątpliwości, kto dokonał tej zbrodni. Znałam osobiście wiele osób, których dotknęła ta tragedia. Były to żony i dzieci pomordowanych. Trudno opisać przerażenie i lęk, że te straszne wieści mogą dotyczyć ich najbliższych. Mój pogląd na to, że nie można porównywać katastrofy samolotu do zbrodni katyńskiej, podzielają też inne osoby z mego pokolenia ( świadkowie historii!), z którymi rozmawiałam na ten temat.

środa, 6 kwietnia 2011

Gdy kwitną tulipany

Pojawiły się już w ogrodzie pierwsze tulipany. Po zimie te kwitnące wczesną wiosną piękne kwiaty dostarczają wiele radości. W naturze występują w południowej Europie, północnej Afryce, Turcji, Iranie, Chinach, Japonii i w innych krajach Azji.  Nazwa "tulipan" pochodzi od perskiego słowa dolbend, co oznacza materiał do upinania turbanu w kształcie przypominającym tulipan. Istnieje 120 gatunków i aż kilkanaście tysięcy odmian tych cebulowych roślin. Większość tulipanów ogrodowych to mieszańcy. Dzięki pomysłowości i umiejętnościom ogrodników możemy podziwiać przepiękne i nieraz niezwykłe odmiany tych kwiatów. W miejscowości Lisse w Holandii (w pobliżu Amsterdamu) znajduje się, uznany przez wielu za najpiękniejszy w Europie, ogród Kenkenhof.  Na obszarze 32 h rozkwita tam wiosną ponad 7 milionów roślin cebulkowych, w tym większość stanowią tulipany.

Niektóre tulipany z naszego ogrodu