piątek, 25 stycznia 2013

Cudze chwalimy - swego nie znamy

Sto lat temu, 25 stycznia 1913 roku, urodził się Witold Lutosławski (1913-1994) światowej sławy polski kompozytor. Należał do pokolenia, którego przeznaczeniem było przeżyć drugą wojnę światową. Walczył jako żołnierz i dostał się do niewoli. Po ucieczce z niej wrócił do Warszawy i tam spędził okupację. W tym czasie utrzymywał się z gry na fortepianie w warszawskich kawiarniach. Były to najczęściej koncerty na dwa fortepiany. Jego partnerem w duecie był wybitny polski pianista i kompozytor Andrzej Panufnik (1914-1991).
Utwory Lutosławskiego, szczególnie jego przemyślane i finezyjne symfonie, cieszą się uznaniem melomanów i znawców muzyki. Uważa się go za najwybitniejszego symfonika w dziejach polskiej muzyki. Warto wspomnieć, że Lutosławski tworzył też muzykę na instrumenty solowe, a także utwory wokalne. Z tych ostatnich na uwagę zasługują pieśni do słów poetki Kazimiery Iłłakowiczówny. Mało kto pamięta, że pisał też piosenki, a wśród nich popularnego "Warszawskiego dorożkarza" czy też " Nie oczekuję dziś nikogo". Osobną jego twórczością jest muzyka dla dzieci. Między innymi są to pieśni do słów Brzechwy i Tuwima. Należą do nich " O panu  Tralalińskim"i "Spóźniony słowik".
Witold Lutosławski.Wariacje na temat Paganiniego Duet fortepianowy Argerich - Freire 
Muzyka Witolda Lutosławskiego. Nie oczekuję dziś nikogo. Śpiewa Rena Rolska.     

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz