środa, 17 listopada 2010

 Ród Daukszów

Ród to stary. Wywodzi się od bojarów litewskich. Znamienitym przedstawicielem tego nazwiska jest Mikołaj Dauksza, pisarz litewski z XVI wieku zwany często litewskim Mikołajem Rejem. Przetłumaczył on na język litewski Postyllę Jakuba Wujka i katechizm Jakuba Ladesmy. W Worcie na Litwie znajduje się jego pomnik. W XVIII wieku żył jezuita, Aleksander Władysław Dauksza, herbu Pierzchała. Był dwukrotnie prowincjałem zakonu jezuitów w Wilnie.
Moja babcia Wanda Hauserowa była z domu Daukszanką. Urodziła się w bardzo licznej rodzinie. Miała kilku braci i kilka sióstr. Rodzicami tej gromadki byli Adam Dauksza i Ewa (Ewelina) Track, właściciele majątków ziemskich Niebieszczany i Tarnawa. W sumie urodziło się tej parze szesnaścioro dzieci. A więc moja prababcia mogła porównać się do cesarzowej austriackiej Marii Teresy, która też urodziła szesnaścioro dzieci. Czworo z rodzeństwa babci: Józefa, Maria, Mieczysław(1) i Bronisława zmarło w dzieciństwie. Losy pozostałych potoczyły się bardzo różnie.
Dwaj bracia, Alfred i Mieczysław Daukszowie, wyemigrowali do Ameryki i słuch po nich zaginął.
Kazimierz Dauksza popełnił samobójstwo. Pozostawił troje dzieci.
Zygmunt Stanisław Dauksza ożenił się z Petronelą Karoliną, córką Wacława Kocha i Teresy Sobotów.  Mieli troje dzieci: Adama, Teresę i Ludwikę Antoninę.
Bolesław Dauksza ożenił się z Heleną Sałacką. Miał pięć córek: Wandę Przestrzelską, z drugiego małżeństwa Krąkowską. Miała córkę Krystynę Przestrzelską, Janinę, która zawarła związek małżeński z Andrzejem Domaradzkim. Z tego małżeństwa dwaj synowie: Ryszard i Bogusław, Józefę Dauksza -  zginęła w powstaniu warszawskim, Marię Hussakowską - miała syna Tadeusza i córkę Jolantę, Krystynę Górską żonę Bolesława. Miała córkę Danutę i synów Krzysztofa i Jana.
Adela Dauksza wyszła  za Stanisława Markiewicza. Miała czworo dzieci, lecz o ile wiadomo uchował się tylko Zygmunt Markiewicz.
Paulina Dauksza wyszła  za Aleksandra Fabińskiego. Miała synów : Józefa i Wiktora. Wiktor zginął w Legionach. Józef był Hallerczykiem. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości mieszkał w Warszawie.
Emilia (Ludmiła) Dauksza wyszła  za Jana Fedorowicza. Miała dwoje dzieci, które wcześnie zmarły.
Stanisława Dauksza w wieku ośmiu lat, po szkarlatynie, straciła słuch. Wyszła za Józefa Koturbę. Miała syna Kazimierza oraz córki Helenę i Nusię.
Helena Bronisława Dauksza wyszła za Zygmunta Fedorowicza Miała dzieci: Witolda, Włodzimierza i Danutę.
Danuta Dauksza.  Podobno była wyjątkowo urodziwa i  została aktorką. Niezamężna.
Wanda Kamila Dauksza (moja babcia) wyszła za Leopolda Hausera. Miała trzy córki: Marię, Olgę i Stefanię (moją mamę)
Ignacy i Ewa (Ewelina) Daukszowie dbali o należyte wychowanie i wykształcenie dzieci.
Moja babcia znała obce języki. Pięknie grała na fortepianie. Uzdolnienia muzyczne były cechą tej rodziny. Córka Bolesława Daukszy Janina Domaradzka przekazała swojej wnuczce wspomnienie niezwykłej umiejętności swego ojca. Potrafił gwizdem oddać skomplikowane utwory muzyczne.
Przeczytałam w internecie, że osób o nazwisku Dauksza jest obecnie w Polsce 316. Są rozsiane po całym kraju. Najwięcej jest ich w Łodzi, Poznaniu i Giżycku.

8 komentarzy:

  1. Pięknie dziękuję za te wspomnienia. Ogromnie się wzruszyłam czytając je. Niedługo się odezwę z wiadomościami o losach córek Bolesława Daukszy. Pozdrawiam serdecznie.
    Dumna z przodków-praDaukszanka;))

    OdpowiedzUsuń
  2. choć nie jestem z tego drzewa, podziwiam zebrane i pieczołowicie spisywane historie rodzinne. Czekamy na dalsze uzupełnienia i historie losów nie tylko przodków ale i rodzin z innych gałęzi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam, ja mam pytanie w imieniu mojej Babci - na jakiej ulicy mieszkała Pani przed wojną we Lwowie? Moja Babcia mieszkała na św. Zofii.
    Historie wspaniałe i pięknie opisane. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Miła Pani Ulo, dziękuję za pozytywną recenzję moich opowieści. Proszę pozdrowić swoją babcię, moją krajankę. Jeżeli Pani babcia mieszkała przy placu św. Zofii, to niedaleko mojego domu rodzinnego. Wystarczyło z placu przez ulicę św. Jacka wyjść na szczyt góry św. Jacka, aby znaleźć się na ulicy Tarnowskiego. Tam do dziś stoi dom moich rodziców.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam serdecznie. Nazywam się Martyna Kossak.Jestem córką Danuty Woroszyło z domu Górskiej, córki Bolesława i Krystyny Górskiej.Chciałam bardzo podziękować za możliwość zapoznania sie z historią rodzinyn Daukszów.

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam serdecznie. Nazywam się Martyna Kossak.Jestem córką Danuty Woroszyło z domu Górskiej, córki Bolesława i Krystyny Górskiej.Chciałam bardzo podziękować za możliwość zapoznania sie z historią rodzinyn Daukszów.

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam, jestem potomkiem...mojego pradziadka Wincentego Dauksza, dziadka Jana Dauksza ur. 1890-01-01 we wsi Wejszyce pow. Wołkowysk, ojca Wiktora Dauksza ur. 1937-11-14 w Skidlu, pow. Grodno. czy ktos z Państwa rozpoznaje tę linię rodziny Daukszaów? pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam, nazywam sie Monika Hilby,jestem wnuczka Marii Hussakowskiej z domu Dauksza.Milo bylo zapoznac sie z historią rodziny! Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń