sobota, 22 października 2011

Niezapomniane szmoncesy

Nadeszła jesień, a z nią chłodne, najczęściej chmurne krótkie dni. W taki czas chciałoby się zasiąść przed telewizorem i dla poprawienia humoru obejrzeć dobrą komedię lub dowcipny kabaret. Niestety! Niczego takiego nie znajduję. Współczesny humor polega często na użyciu brzydkich słów. A to akurat mnie nie śmieszy. Przed wojną było wiele kabaretów. Do ich repertuaru należały bardzo dowcipne żydowskie żarty, tak zwane "szmoncesy". Po wojnie   Edward Dziewoński wykorzystał je w swoim kabarecie "Dudek". Właśnie dziś jest taki zimny, wczesny wieczór. Przypadkowo znalazłam You Tube z nagraniem bardzo zabawnego dialogu w wykonaniu Edwarda Dziewońskiego i Wiesława Michnikowskiego p.t. "Sęk". Od razu poprawił mi się humor

Sęk

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz