piątek, 30 września 2011

Pamiętajmy o ogrodach

We Lwowie mieliśmy duży ogród. Często staje mi on w pamięci. Mój Ojciec był zoologiem i na co dzień w swych badaniach naukowych zajmował się fauną. Wszystkie wolne chwile natomiast, gdy tylko pozwalała pogoda, od wiosny do jesieni, spędzał wśród roślin w ogrodzie. Jako mała dziewczynka lubiłam towarzyszyć mu w pracach ogrodniczych, pomagając w miarę możliwości i sił. Tyle pięknych kwiatów tam kwitło! Takiej wspaniałej kolekcji kosaćców (irysów), a zwłaszcza georginii (dalii) nigdy później nie widziałam.


Kosaćce


Georginie 
Ogrody są częścią kultury ludzkości. Jednym z siedmiu cudów świata starożytnego były właśnie ogrody – wiszące ogrody królowej Semiramidy w Babilonie. Założone zostały na rozkaz króla Nabuchodonozora II (604-562 p.n.e.) dla jego żony Amytis. Nie wiadomo, dlaczego nazwano je później imieniem Semiramidy, asyryjskiej królowej żyjącej dwa wieki wcześniej. Ogrody te utworzone zostały ze wznoszących się ku górze tarasów. Oddzielono je murami pokrytymi zwisającymi z nich pnączami, co dawało złudzenie zawieszenia w powietrzu.
Do Polski wprowadziła sztukę ogrodniczą królowa Bona. We Włoszech, jej ojczyźnie, w okresie renesansu projektowaniem ogrodów zajmowali się najwybitniejsi artyści. Do nich należał na przykład Donato Bramante (1444-1514), architekt i malarz. Bona przywiozła ze sobą włoskich architektów i ogrodników, którzy założyli na Wawelu renesansowe ogrody. Ostatnio, po badaniach archeologicznych, zostały one odtworzone i od 2005 roku można je zwiedzać.
W XVII wieku rozprzestrzeniła się moda na ogród francuski (barokowy). Cechą jego jest regularność kompozycji i daleko idąca ingerencja człowieka w kształt ogrodu. Drzewa i krzewy formowano przez strzyżenie. Tworzono labirynty, często o bardzo skomplikowanych kształtach. Przykładem tego stylu jest ogród w Wersalu, a w Polsce między innymi ten przy   zamku królewskim w Warszawie, a także park Branickich w Białymstoku, ogród w Lańcucie i ogród przy zamku królewskim w Pieskowej Skale pod Krakowem.
Od XVIII wieku popularność zyskał ogród angielski. Zrywał on ze sztucznością ogrodów barokowych i lansował powrót do natury. Przykładem ogrodów angielskich w Polsce mogą być między innymi: park w Wilanowie, ogrody Czartoryskich w Puławach i znany park Arkadii w Nieborowie. 

Pamiętajcie o ogrodach. Jonasz Kofta

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz