Biedna Polska!
Jak wielu
rodaków raduje się perspektywą destabilizacji kraju spowodowaną aferą podsłuchową. Cieszą się dziennikarze, którzy opublikowali w
swojej gazecie nielegalne nagrania, gdyż zwiększyć mogli dzięki temu nakład
pisma i co za tym idzie zgarnąć większą kasę. Bardzo zadowoleni są opozycyjni
politycy, bo mogą wypowiadać się zjadliwie w radio i telewizji. Liczą też na
posady dla siebie w nowym rządzie, jeżeli ten da się obalić. Cieszą się
dziennikarze radiowi i telewizyjni, bo bez większego wysiłku wpadł im temat,
który można eksploatować bez końca Nie trzeba trudzić się i szukać w naukowych
pismach, czy w doniesieniach prasowych z całego świata ciekawych wiadomości z
zakresu nauki czy sztuki. Temat jest. Wystarczy. A gdzie podziała się
obywatelska troska o kraj? Czy mamy cieszyć się, że jakieś bandziory usiłują decydować o przyszłości naszej ojczyzny?
Nie rozumiem też, dlaczego publikowanie nielegalnych podsłuchów jest dopuszczalne. Ciekawa też jestem, jak po ujawnieniu
obrzydliwego języka, jakim posługują się politycy, potrafią oni spojrzeć w oczy
swoim matkom, żonom, dzieciom. Jak też potrafią, rzucając tak obficie
wulgaryzmami, wychować swoje dzieci. Biedna Polska!