poniedziałek, 6 grudnia 2010

 Więcej o rodzie Fulińskich

Mój pradziad Józef Fuliński był dwukrotnie żonaty. Pierwszą jego żoną była Salomea Skuratowska (moja prababcia). Mieli czworo dzieci:
Michalinę, Józefę, Sabinę i Karola Waleriana (mojego dziadka).
Po śmierci Salomei Skuratowskiej Józef Fuliński wszedł w związek małzeński z Heleną Grzybowiczówną. Mieli troje dzieci:
Alojzego, Hieronima Dominika oraz córkę Malwinę..
W ten sposób Józef Fuliński dał początek dwu liniom Fulińskich gałęzi wschodnio-małopolskiej. Starszej, spokrewnionej ze Skuratowskimi i młodszej, spokrewnionej z Grzybowiczami.
Hieronim Dominik ożenił się z Franciszką Łozicką (primo voto Zawrocką). Para ta miała trzy córki i trzech synów.
Alojzy ożenił się z Karoliną Knauer. Ich dzieci: Maria, Franciszka, Karol, Michał i Antoni.
Tego ostatniego oraz jego dwóch synów, Janusza i Zbigniewa, znałam przed wojną.
Pewne informacje o zachodnio-malopolskiej gałęzi rodu Fulińskich zawdzięczał mój ojciec Wawrzyńcowi Fulińskiemu z Żywca. Według jego relacji, w połowie XIX wieku żyło w Jordanowie dwóch braci: Józef Fuliński i drugi Fuliński (imienia nie znam). Z linii tego drugiego pochodził Jan Fuliński, inspektor szkolny w Myślenicach oraz Józef, ksiądz zamordowany przy ołtarzu w Ameryce.
Józef Fuliński był kuśnierzem i rolnikiem w Jordanowie. Miał on syna Wawrzyńca, również kuśnierza i rolnika. Ten był ojcem czterech córek i syna, także Wawrzyńca, który ożenił się z panną Oblatowiczówną. Małżeństwo to miało córkę Janinę, zamężną za Józefa Hylińskiego oraz syna, Mieczysława Franciszka Fulińskiego.   

5 komentarzy:

  1. Witam,
    Jestem prawnukiem Jana Fulińskiego z Jordanowa, o którym Pani pisze. Niestety wiem bardzo niewiele o historii rodziny... Nie wiem nawet jak miał na imię mój prapradziadek, ojciec Jana...
    Bardzo się cieszę, że znalazłem Pani blog i w ten sposób mogłem dowiedzieć się czegoś więcej o rodzinie Fulińskich.
    Pozdrawiam serdecznie,
    Wojciech Fuliński

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poszukuję informacji o Janie Fulińskim z Jordanowa, który pracował kiedyś w Myślenicach.

      Usuń
  2. Dzień dobry, już kiedyś się z Panią kontaktowałam (jestem jedyną wnuczką Mieczysława, a zatem prawnuczką Wawrzyńca nr 1 i praprawnuczką Jóżefa), ale dopiero teraz zauważyłam błąd w jednym z nazwisk: Wawrzyniec w Żywcu ożenił się z panną Obtułowiczówną, nie Oblatowiczówną.

    OdpowiedzUsuń
  3. Korekta: wg Pani listy prawnuczką W nr 2, praprawnuczką W nr 1, prapraprawnuczką Józefa.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo interesuje mnie źródło informacji o tragicznej śmierci ks. Józefa... Według moich informacji urodził się on w Jordanowie w r. 1868; w 1887 wstąpił do zakonu OO. Reformatów i otrzymał imię Edmund; święcenia kapłańskie otrzymał w 1892; od 1896 - 1903 pracował w Brazylii (Murici, Sao Mateus, Kurytyba, Campo Largo, Tomas Coelho)... Prosiłbym o odpowiedź na adres roger_ofm@interia.pl

    OdpowiedzUsuń