Pogoda nas rozpieszcza
Listopadowa pogoda wyraźnie nas rozpieszcza. Jest dość ciepło, nie pada deszcz ani śnieg. Rok temu o tej porze było już biało i mroźno. Nawet kwiatkom pokręciły się pory roku. Spacerując po ogrodzie zauważyłam, że zakwitły prymulki, a są to, jak sama nazwa wskazuje, kwiaty wczesno-wiosenne. Pojawiły się też nagietki, a przecież kwitną zazwyczaj od kwietnia do sierpnia.
Prymule (pierwiosnki)
Nagietek lekarski
Zdjęcia zostały zrobione 23 listopada
Zdjęcia zostały zrobione 23 listopada
Nagietki, to nie tylko dekoracyjne kwiatki, ale także ciekawe i pożyteczne rośliny. Od XII wieku są ziołami leczniczymi. Dziś stosuje się alkoholowe wyciągi z kwiatów nagietek na wiele schorzeń. Działają bakteriobójczo i przeciwzapalnie. Używa się ich przy różnych uszkodzeniach skóry, na rany, wrzody, przy oparzeniach. Wewnętrznie stosuje się je między innymi w stanach przednowotworowych w przewodzie pokarmowym. Nagietek jest też rośliną używaną w kosmetyce do produkcji kremów, szamponów i t. p. W kuchni można barwić jego pomarańczowymi płatkami produkty żywnościowe. Kwiat nagietka uważany jest też za naturalny barometr. Gdy płatki nagietka przed godziną 9,00 rano są rozchylone i ułożone równolegle do ziemi, nie będzie zanosić się na deszcz.
Wszystko jest względne. My cieszymy się, że tak długo utrzymuje się ciepła aura. Narciarze zaś tęsknią za śniegiem. Nie ma obawy. Wkrótce zjawi się biała Pani Zima
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz