poniedziałek, 29 czerwca 2015


Obiecanki, cacanki, głupiemu radość

Ze sceny słychać donośny głos. "Jak przejmiemy władzę, życie wszystkich poprawi się. Dodamy pieniędzy tym i tym i tamtym." Skąd na to środki? A kto łamałby sobie tym głowę. Ci, co cynicznie wykrzykują te " cacanki, obiecanki" doskonale wiedzą, że nie da się ich spełnić bez uszczerbku dla gospodarki kraju. A na razie "głupiemu radość". Z mównicy grzmią dobitnie: Unia musi nas finansowo wspierać, ale nie pozwolimy wtrącać się jej w nasze sprawy. Już w słynnej książce "W pustyni i w puszczy" przedstawiona została bliska nam znakomita zasada: "jak Kalemu ktoś ukradnie krowę , to źle, ale jak Kali ukradnie -  to dobrze". Zapewniamy, że jesteśmy wzorem uczciwości i moralności, więc głosujcie na nas. Gdy przejmiemy władzę, dźwigniemy kraj z ruin. Na szczęście Polacy nie gęsi i swój rozum mają.

1 komentarz:

  1. a to jeszcze słonka zobaczymy, czy przejmniecie ... jeszcze czasu sporo ... jeszcze niejednemu otworzą się oczęta

    OdpowiedzUsuń